W takich chwilach zawsze przychodzi namysł - co teraz?
Gdzie się podzieją?
Niemożliwe, że zwyczajnie już nie będą, bo po co w takim razie byłyby?
Aż właśnie takie...
Nie rozdaje się cudów, aby finalnie w nicości przepadły
Myślę sobie, że istnieje kosmiczna przechowalnia cudów
Centralny Rozdawca wydziela je na czas jakiś Zstępującym, z warunkiem brzegowym absolutnego piastowania i rozkwitu
A kiedy kres nadchodzi, cuda do przechowalni powracają
Skumulowanie w jednym miejscu wszystkich talentów świata....
Choć raz chciałabym tam trafić
Choć raz...