Promiss Promiss
383
BLOG

NIE BÓJ SIĘ BAĆ

Promiss Promiss Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

 

Lęk podstawowy sprokurowany (co niektórym? większości?) został przez naszych rodzicieli kochanych (głównie) i tak sobie łazimy z tym lękiem

Nawet nie wiedząc, że on suwerenem, sobie tak łazimy

Pojęcia nie mając skąd te schizy, złe emocje, deprechy, poczucie wyższości, niższości, doły, góry, rozpacz

Chodzimy na smyczy lęku, autopilocie nieświadomym

I wykształcamy sobie sposoby uśmierzenia go...

Ale "cudownym" jest fakt, że robimy to, nie wiedząc po co i dlaczego oraz przeciw czemu

Podświadomie chcemy sobie pomóc, ulżyć, stąd poomackowe działania, aby choć przez chwilę przestać się bać, aby ulga...

Choć powtarzam, ten lęk jest często zupełnie nieuświadomiony

Świadomi jesteśmy jedynie tego, że jest nam źle, beznadziejnie i do dupy

Gdybyśmy mieli wiedzę, że to lęk należy przepracować, nie byłoby potrzeby przechodzenia przez ocean cierpienia i eskapizmu ocean

Eskapizm uśmierza tylko chwilowo

Nałóg odgradza nas od lęku jedynie na chwilę

Dawki mus podwajać, potrajać, podziesięciorgać

Coraz więcej kiepa, draga, wódy, neta, seksu, znajomych na fejsie, pracy i wściekłości, czasem smutku

Uzależnić można się od wszystkiego

A to tylko lęk

Siedzi sobie i czeka na odkrycie

Na zaopiekowanie się czeka

Nic więcej

I

 

 

Promiss
O mnie Promiss

Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości