Dziwne zjawisko fizjologiczne co to nie tylko chroni przed utratą ciepła, ale i obznajmia, że coś poruszyło do głębi
Nie mam gęsiej skórki na narzekanie, jędolenie, krytykowanie
Nie mam jej na wywrzaskiwanie swej niechęci do świata, Boga, losu
Nie podnosi mi włosów na przedramieniu sfocusowany żal i frustracja
ani napierdalanie w Bogu ducha winnych ludzi
Jarmarczne wrzaski i cała reszta budzą moją niechęć
a czasem coś gorszego, czasem
Kiedy pojawia się gęsia wiem, że coś zestroiło się z duszą
Czasem słowo, puenta, fraza w utworze muzycznym,
czasem krajobraz w oddali
czasem czyjeś oczy
lub obecność
Powiedz mi co Cię porusza
a powiem Ci - kim jesteś
Ekscytacja a "gęsia" to dwa przeciwne bieguny